"Tango" Mrożka w Teatrze Polskim. Opowieść o współczesnych problemach

Ostatnia aktualizacja: 06.02.2023 17:30
- Ala jest dla mnie człowiekiem bez tożsamości. Chciałabym nie obronić tej postaci, chciałabym, żeby widz lub widzka, którzy przychodzą do teatru, pomyśleli sobie: "matko, nie chciałbym/nie chciałabym być nigdy takim człowiekiem, powykrzywianym na wszystkie strony" - tak o swojej postaci w spektaklu "Tango" mówiła aktorka Anna Cieślak, gość "Wybieram Dwójkę".
Tango - premiera w Teatrze Polskim; Jerzy Schejbal, Halina Łabonarska, Anna Cieślak
"Tango" - premiera w Teatrze Polskim; Jerzy Schejbal, Halina Łabonarska, Anna Cieślak Foto: FOTON/PAP

W tym roku przypada 110. rocznica otwarcia Teatru Polskiego i 10. rocznica śmierci Sławomira Mrożka. Premiera "Tanga" w reżyserii Wawrzyńca Kostrzewskiego w Teatrze Polskim w Warszawie wpisuje się w obchody obu rocznic.

Młodzi, piękni, zagubieni

Odtwórczyni roli Ali, jednej z bohaterek tej sztuki, odnajduje w tekście Mrożka wiele zagadnień, które są niezwykle aktualne we współczesnym świecie. Zdaniem Anny Cieślak grana przez nią postać dobrze uosabia problemy współczesnej młodzieży, która boryka się z trudnościami w określeniu własnej tożsamości.

- W czasach mediów społecznościowych i dostępu do wielu różnych - również byle jakich - informacji młodzi mają problem z określeniem, ponazywaniem tego, co jest dla nic dobre, co pomaga rozwijać wyobraźnię, co pomaga utwierdzać ich w przekonaniu, czego chcą - stwierdziła Anna Cieślak. - Jest coraz więcej pogubionych takich ludzi. Nie ma przestrzeni na to, żeby mogli pomyśleć, czego chcą, bo są non stop atakowani różnymi historiami, różnymi agresywnymi dźwiękami i kolorami - dodała.

Postać negatywna

Takim człowiekiem bez tożsamości jest dla aktorki właśnie Ala z "Tanga". - Chciałbym nie obronić tej postaci, chciałabym, żeby widz lub widzka, którzy przychodzą do teatru, pomyśleli sobie: "matko, nie chciałbym/nie chciałabym być nigdy takim człowiekiem, powykrzywianym na wszystkie strony" - wyjaśniała.

Sławomir Mrożek - klasyk współczesnego dramatu

Sławomir Mrożek urodził się 29 czerwca 1930 roku w Borzęcinie - małym galicyjskim miasteczku, gdzie jego ojciec pracował jako urzędnik pocztowy. Omyłkowo w borzęcińskiej kancelarii wpisano mu inną datę urodzenia - 26 czerwca. Przyszły pisarz ukończył krakowskie gimnazjum im. Nowodworskiego, potem studiował architekturę, filozofię orientalną i sztukę. 

Od lat 60. twórczość Mrożka należy do repertuaru teatrów na całym świecie. Autor stał się klasykiem dramatu współczesnego, a festiwale jego twórczości odbyły się w Amsterdamie (1988), Krakowie (1990) i Sztokholmie (1991). Niekwestionowaną pozycję Mrożka potwierdził także fakt, iż od 1991 roku jego dzieła zebrane zaczęły się ukazywać w Niemczech i we Francji, a od 1994 również w Polsce.

Posłuchaj
16:12 Dwojka_Wybieram_Dwojke_Tango_2023_02_06-16-32-10.mp3 "Tango" Sławomira Mrożka w Teatrze Polskim w Warszawie (Wybieram Dwójkę)

***

Tytuł audycji: Wybieram Dwójkę

Prowadził: Jakub Kukla

Gość: Anna Cieślak (aktorka)

Data emisji: 6.02.2023

Godzina emisji: 16.30

mg

Czytaj także

Szymon Kuśmider: "Garbus" dotyka niepokojącej prawdy o naszym świecie

Ostatnia aktualizacja: 13.09.2018 10:39
- Coś cudownego w tym tekście się odświeżyło, choć obserwuję to z niepokojem, a mianowicie, że każdy coś udaje, kłamie, zakłada maski. Nasza rzeczywistość się relatywizuje, przynajmniej pozornie. To jest niebezpieczne - mówił w Dwójce aktor o dramacie Sławomira Mrożka.
rozwiń zwiń